Dlaczego warto korzystać z wagi kuchennej?
Przez kilka miesięcy to, co udało mi się zrzucić w ciągu tygodnia, przybywało po weekendzie. Czasem mniej, czasem więcej, około półtora kilograma na plus. Nie korzystasz z wagi, nie masz kontroli, nad ilością zjedzonych kalorii można by rzec. Bo łatwo nałożyć na talerz jeszcze trochę ziemniaków czy kolejny kawałek mięsa. A do kompletu ciasteczko do kawy, albo o drugie. A może nawet dwie kawy - z mlekiem. To wszystko tworzy dodatkowe kalorie, których trzeba się pozbyć, o ile ktoś walczy o przyzwoite wskazania na wyświetlaczu wagi.
Po minionym weekendzie okazuje się, że ani kilka placków ziemniaczanych nie jest przeszkodą w tym, żeby na wyświetlaczu wagi pokazało mniej, ani zjedzone lody, najpierw jedna porcja plus słodki wafelek, a po południu druga - podobna, ale o innym smaku.
W poniedziałek okazuje się, że na wadze wyświetlają się mniejsze cyferki, ubyło. Dlaczego? Dobry bilans ilości zjedzonych kalorii plus odpowiednia ilość ruchu dały taki efekt. Jedynym minusem jest to, że trzeba w miarę kontrolować, co się zjada i w jakiej ilości. No i ruszyć się gdzieś poza dom, na spacer ;)
|
75,4 kg
Tot nu toe verloren: 2,6 kg.
Nog te gaan: 1,4 kg.
Dieet gevolgd: Redelijk Goed.
|
Gewichtsafname van 2,8 kg per week
|